Uczestnicy Domu Dziennego Pobytu w Nowodworzu mają powody do zadowolenia. Spotkali się oni na dorocznym wydarzeniu integracyjnym organizowanym przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. Były pyszności z grilla, swojskie jadło, domowe wypieki i wspólne rozmowy. Gościom przygrywała kapela - Tadeusz Jachym ze Skrzyszowa i Wiesław Szepielak z Woli Rzędzińskiej. - Najbardziej brakuje drugiego człowieka, dla mnie takie spotkania mogłyby się odbywać co tydzień. Człowiek głównie siedzi w domu, w naszym wieku czasu wolnego jest sporo, lecz miło jest, gdy można go tak wspaniale zagospodarować – mówi Pan Józef.
Seniorzy nie kryli zadowolenia. - Mam w domu ciężko chorą żonę, która wymaga stałej opieki. Wyjście choć na chwilę do ludzi jest dla mnie radością. Rozmawiamy, wspominamy, dzielimy się doświadczeniami – dodaje Pan Józef. - Jestem stałym uczestnikiem Domu Dziennego Pobytu w Nowodworzu. Moim zdaniem to wielkie osiągnięcie gminy, że utworzyła taką placówkę i zaprosiła do niej ludzi. Mamy tu świetne zajęcia, bardzo rozwijające. A dziś świętujemy zakończenie lata. Jedzenie jest pyszne i jest nam z sobą dobrze – mówi Pan Piotr.
-A ja na początku miałem opory, nie jestem zbyt śmiały i nie bardzo chciałem dołączyć do grupy. Namówiła mnie córka, która nie może patrzeć jak ciągle siedzę w domu. No i jestem zachwycony! Jest tu super sprzęt do ćwiczeń i rehabilitacji, które lubię najbardziej. A na tym pikniku przypominam sobie stare dzieje i moje prywatki sprzed lat – mówi Pan Ryszard. - Czuję się wspaniale. Ciągle się śmiejemy i żartujemy, mamy nawet takich naszych liderów, przy których nie można się nudzić – dodaje Pani Krystyna.
Z seniorami spotkali się poseł Anna Pieczarka, władze gminy Tarnów – wójt Grzegorz Kozioł wraz zastępcą Sławomirem Wojtasikiem, przewodnicząca Rady Gminy Wiesława Mitera, gminny koordynator ds seniorów i radny Eugeniusz Wojtarowicz, sołtys Tarnowca i radny Jan Nowak oraz sołtys Nowodworza Andrzej Głąb.
Atmosfera była bardzo rodzinna. - Bardzo się cieszę, że ta piękna tradycja spotkań piknikowych wciąż trwa. To ogromnie miłe, że chcecie Państwo z sobą przebywać. Ze swej strony deklaruję, że tego rodzaju inicjatywy zawsze będę wspierać – mówi poseł Anna Pieczarka. - Dziękujemy za Waszą energię, wigor i za to, że dajecie nam przykład jak pięknie można żyć i cieszyć się sobą nawzajem – dodaje wójt Grzegorz Kozioł.
A kolejne spotkanie za rok. - Mam nadzieję, że nic nam w tym nie przeszkodzi. Uwielbiamy naszych seniorów i już mamy dla nich plany na jesień. Miło patrzeć jak są szczęśliwi – uzupełnia dyrektor GOPS Beata Witkowska.
Warto dodać, że rokroczne spotkania piknikowe przygotowują w całości i we własnym zakresie pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. - To dla całego zespołu autentyczna radość. Najpierw obmyślamy plan, a potem go realizujemy. Starannie dobieramy menu, przygotowujemy potrawy, a nawet wystrój całości i gościmy naszych seniorów – dodaje.