W piątek, 17 czerwca, o godzinie 12 w lesie Buczyna na terenie Zbylitowskiej Góry, jak co roku, rozpoczęły się Dni Pamięci Żydów Galicyjskich. Zainaugurowały je wspólne modlitwy duchownych katolickich i żydowskich w intencji tysięcy osób, głównie narodowości żydowskiej, zamordowanych tutaj przez nazistów w czasie drugiej wojny światowej.
Przez cały okres okupacji do Buczyny przywożono mniejsze lub większe grupy Polaków na rozstrzelania, natomiast ten lasek w czerwcu 1942 roku, w czasie likwidacji tarnowskiego getta, stał się miejscem kaźni około ośmiu tysięcy Żydów – zarówno mieszkańców przedwojennego Tarnowa, jak i przywożonych do getta z innych rejonów Generalnej Guberni. Jak wspominali świadkowie tamtych wydarzeń, oprawcy grzebali niektórych ludzi jeszcze żywych, a małe dzieci zabijali, roztrzaskując ich główki o pnie drzew.
Piątkowe uroczystości odbyły się w podniosłej atmosferze. Modlitwy nad zbiorowymi mogiłami pomordowanych prowadził Tadeusz Jakubowicz – Przewodniczący Gminy Żydowskiej w Krakowie. Na żałobne uroczystości w lesie Buczyna przybył także dyrektor Oddziału IPN w Krakowie dr hab. Filip Musiał, a samorząd Gminy Tarnów reprezentował Adam Ryba. Oprawę muzyczną z kolei zapewnił pochodzący z leżącego na terytorium Ukrainy miasta Czerkasy Leonid Krasawin.
Należy pamiętać o przerażającym rozmiarze bestialskich działań okupantów. - Kilka lat temu Aleksander Schwarz z Komisji Rabinicznej przy użyciu specjalistycznej aparatury przeprowadził badanie, które wykazało, że ogrodzony i zaznaczony pomnikami obszar tak naprawdę nie obrazuje całości działań nazistów. Zarówno na tej polanie, jak i głęboko w lesie jest o wiele więcej miejsc zbiorowych mogił. Miejsc, gdzie wymordowano Żydów. To odkrycie obrazuje nie tylko skalę zjawiska, lecz pokazuje, że Buczyna nie została jeszcze w całości zbadana – powiedział Adam Ryba.
Pamiętajmy zatem o przerażającej historii, która miała miejsce nieopodal Tarnowa i nie zapominajmy o szacunku dla ofiar, które zostały tam pochowane.