Centrum Kultury i Bibliotek Gminy Tarnów zamieniło się w mini-szwalnię, a pracownicy „przebranżowili” na szwaczki i szwaczy. Od świąt spod ich rąk wychodzą setki maseczek ochronnych, przeznaczonych dla mieszkańców Gminy Tarnów.
Koronawirus wstrzymał w Polsce działalność kulturalną. W związku z tym pracownicy gminnego centrum kultury postanowili na jakiś czas zmienić instytucję w szwalnię z prawdziwego zdarzenia. By zachować procedury ostrożności, pracownicy podzieleni są na ekipy pracujące w domach ludowych oraz we własnych domach.
Pomysłodawcą akcji jest mieszkająca na terenie gminy Tarnów poseł Anna Pieczarka, która wspomogła Centrum Kultury zakupem materiałów do uszycia maseczek. - Inicjatywa jest tym bardziej cenna, że od wczoraj maseczki ochronne są obowiązkowe dla wszystkich – tłumaczy Anna Pieczarka.
Te szyte przez Centrum Kultury wykonane są z bawełny i flizeliny i służą do wielokrotnego użytku. Maseczkę należy założyć umytymi rękami, po użyciu ostrożnie ściągnąć i wyprać w gorącej wodzie (minimum 3 minuty). Po wysuszeniu i wyprasowaniu maseczkę można użyć ponownie.
- Szyjąc maseczki, chcemy zabezpieczyć mieszkańców gminy, którzy potrzebują pomocy w zaopatrzeniu się w sprzęt ochronny. Dziękuję wszystkim pracownikom za zaangażowanie – mówi zastępca dyrektora Centrum Kultury i Bibliotek Gminy Tarnów Ewa Kubisztal.
Maseczki od przyszłego tygodnia będą sukcesywnie rozdawane mieszkańcom.