W najbliższą niedzielę, 7 czerwca 2020 r. o godzinie 9.00 w kościele parafialnym na szczycie Góry Św. Marcina w Zawadzie odbędzie się Msza Św. dziękczynna za bł. o. Zbigniewa Strzałkowskiego z prośbą o Jego kanonizację, o pokój i ochronę przed terroryzmem. Po Mszy świętej zostaną złożone kwiaty.
Przez minionych 16 lat, początkiem czerwca w Zawadzie, by uczcić pamięć męczennika i błogosławionego, mieszkańca naszej gminnej miejscowości – Ojca Zbigniewa Strzałkowskiego, samorząd gminny wraz z miejscową szkołą podstawową organizował memoriał.
W pierwszą czerwcową niedzielę gromadzono się w miejscowym kościele na Mszy świętej i składano kwiaty. Następnie setki czcicieli błogosławionego z całej Polski biegły zawadzkimi ulicami w sportowym memoriale. Biegły dzieci, młodzież i starsi – słowem, mieszkańcy zarówno z okolicznych miejscowości, jak i z najodleglejszych zakątków Polski, którzy w ten sposób pragnęli oddać cześć Błogosławionemu.
– W tym roku nie możemy spotkać się i wyruszyć na zawadzkie trasy. Ale bądźmy razem duchowo, wspominając Błogosławionego Ojca Zbigniewa Strzałkowskiego – mówi wójt Grzegorz Kozioł.
Przypomnijmy, że w historii gminy Tarnów wyniesienie na ołtarze mieszkańca - pochodzącego z Zawady o. Zbigniew Strzałkowski było wydarzeniem bez precedensu. Wraz z nim beatyfikowani zostali o. Michał Tomaszek i ks. Alessandro Dordi. Wszyscy trzej zginęli w Peru. O. Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek byli franciszkanami prowadzącymi wraz z o. Jarosławem Wysoczańskim od 1988 roku pracę misyjną w andyjskim Pariacoto. Zginęli 9 sierpnia 1991 roku od strzałów oddanych w tył głowy z rąk terrorystów lewackiej organizacji „Świetlisty Szlak”. Ich proces beatyfikacyjny rozpoczął się 9 sierpnia 1996 roku, a 3 lutego 2015 roku papież Franciszek promulgował dekret o ich męczeństwie. Mszy świętej beatyfikacyjnej, która odbyła się w sobotę, 5 grudnia 2015 roku w peruwiańskim Chimbote o 10:00 (o 16:00 czasu polskiego) przewodniczył reprezentujący papieża kard. Angelo Amato. W wygłoszonej homilii powiedział on m. in.: „Nasi męczennicy mówili językiem miłości. Pochodzili z dalekich krajów i mówili innymi językami. Przybywając do Peru, nauczyli się nowego języka, ale przede wszystkim mówili językiem miłości. Ich apostolstwo i akceptacja męczeństwa były lekcjami miłości. Miłość zwycięża nienawiść i znosi zemstę. Miłość jest prawdziwym świetlistym szlakiem, który przynosi życie, a nie śmierć, rodzi pokój, a nie wojnę, tworzy braterstwo, a nie podziały.”