Dostojną jubilatkę, mieszkankę Poręby Radlnej, w dniu imienin, odwiedził wójt gminy Tarnów, Grzegorz Kozioł. Gdyby nie okres największych obostrzeń związanych z zagrożeniem koronawirusem, który przypadł na czas jej urodzin, czyli w czerwcu, spotkanie odbyłoby się właśnie wtedy. To już bowiem tradycja, że długowiecznych mieszkańców gminy, jej władze odwiedzają z okazji każdej, kolejnej rocznicy przyjścia na świat. Radości i tym razem nie było końca.
Były kwiaty, list gratulacyjny i upominek od wójta gminy Tarnów oraz wspomnienia. Pani Michalina opowiadała o cudach, które ją w życiu spotkały, wracała do czasów I wojny światowej i swojej ciężkiej pracy na roli. Nie kryła, że lubi się napić odrobinę naleweczki, bo działa na odporność oraz dobrze zjeść. Pani Michalina bowiem ma dobry apetyt, pogodę ducha oraz uśmiech na twarzy. Wychowała pięcioro dzieci, z których jest dumna. Uważa, że ciężka praca hartuje i ciało i ducha. – Wyrabia charakter – mówi.
Gmina Tarnów sprzyja długowieczności. Na naszym terenie mieszka też dwóch Stulatków, których, z okazji Urodzin, odwiedził niedawno wójt, Grzegorz Kozioł. – Jestem dumny z naszych zacnych seniorów. Przyjemnie się ich słucha i czerpie z ich mądrości. To mądrość pokoleń – mówi szef gminnego samorządu.