Kilkudziesięciu pracowników Urzędu Gminy Tarnów, Centrum Kultury i Bibliotek oraz szkół, z zachowaniem wszelkich zasad sanitarnych, porządkuje pobocza i skarby. Przy drogach, głównie w Porębie Radlnej oraz w Nowodworzu, pojawiają się nowe nasadzenia. – Pracownicy sadzą tzw. różę pomarszczoną. To niezwykle odporny na warunki atmosferyczne, szkodniki, choroby i sól różnokolorowy kwiat, który zdobi nasz teren. Dzięki wsparciu finansowemu ze środków marszałkowskich, a konkretnie z Zarządu Dróg Wojewódzkich oraz z programu "Małopolska Pszczoła", zakupiliśmy tysiąc dwieście sadzonek, które dają znakomity efekt estetyczny – mówi wójt, Grzegorz Kozioł.
Czas epidemii powoduje, że wiele instytucji pracuje inaczej niż zwykle. Niektórzy działają w tzw. systemie zdalnym lub właśnie, w plenerze. – Pogoda nam sprzyja, jest bezpiecznie, na powietrzu i w odległościach od siebie. Pracujemy i robimy coś dobrego dla gminy. Jest poczucie, że nie marnujemy czasu, a i w grupie działa się lepiej – mówi Tomek.
To także sposób na oszczędności. – Zamiast płacić firmie zewnętrznej za prace ogrodnicze, wykonujemy je sami – mówi Grzegorz Kozioł. Każdego roku, zwykle na wiosnę, latem oraz jesienią, pracownicy Urzędu Gminy Tarnów i jednostek podległych wykonują drobne porządki na poboczach i skarpach, dokonują też nasadzeń drzew, krzewów i kwiatów.
A fachowcy rekomendują sięganie po różę pomarszczoną zwłaszcza do uzupełniania ogrodzenia posesji od strony ulicy. Kwiat występuje w różnych odmianach – białych, różowych i pomarańczowożółtych. Jest w pełni mrozoodporny, a latem intensywnie pachnie.